A review by bodolsog
Maleficjum by Marcin Mortka

adventurous mysterious tense medium-paced
  • Plot- or character-driven? Character
  • Strong character development? Yes
  • Loveable characters? Yes
  • Diverse cast of characters? Yes
  • Flaws of characters a main focus? Yes

3.5

Oceniam książkę na 3,5, bo miała parę interesujących elementów. Fabularnie raczej przeciętna, brakuje mi poczucia, żeby świat żył. Są przygody głównego bohatera i świat istnieje tylko wokół niego. Wyjątkowo, jak na Mortkę, słabe dialogi i zbyt prosto rozwiązywane historię poprzez genialny pomysł wymyślony na poczekaniu bez żadnych logicznych podstaw, który nagle działa/pasuje/popycha akcję.

To co w niej uwielbiam to świetnie przekazany mikroklimat Malty. Mogłem się swobodnie poczuć, jakbym był na wyspie, czuł ten pył i upały, chodził po skałach i trudnych podejściach, przechadzał się po miasteczkach, bo reakcje bohaterów na środowisko są na prawdę umiejętnie wplecione, a narrator przekazuje tylko tyle, ile jest potrzebne do uzupełnienia. Wspaniałe.

Natomiast audiobook oceniam na 2. Niestety lektor Adam Ferency, którego jako aktora jak najbardziej szanuję, czyta potwornie wolno rozwlekając i usypiając akcję. Słuchanie tego na dwukrotnym przyśpieszeniu dopiero pozwoliło przestać skupiać się na lektorze, a na akcji. Jeszcze co innego jakby wolniejsze czytanie było spowodowane odtwarzaniem poszczególnych ról (indywidualne głosy dla poszczególnych bohaterów i inne maniery mówienia, jak potrafi to mistrzowsko zrobić Grzegorz Pawlak), byłbym w pełni rad, a tak mam ogromny niesmak.